W chłodne październikowe popołudnie na Suchych Stawach rozegrał się kolejny mecz o mistrzostwo III ligi grupy małopolsko-świętokrzyskiej. Tym razem rywalem Hutników był zespół ze Starachowic - Katolicki Klub Sportowy - Autonomiczna Sekcja Piłki Nożnej Juventa-Perfopol Starachowice. Klub ten, mimo iż o nieco egzotycznej nazwie, zaprezentował się najlepiej ze wszystkich oglądanych na Suchych Stawach w tym sezonie. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia Hutników. Już w trzeciej minucie pierwszą bramkę po podaniu Jagły zdobył Świątek. Po zdobyciu pierwszej bramki Nowohucianie nie zaprzestali ciągłych ataków na bramkę gości. Skutkowało to wieloma bardzo groźnymi sytuacjami, niestety zazwyczaj niewykorzystanymi. W 25 minucie Pyciak nie wykorzystał jednej z takich sytuacji, pudłując z trzeciego metra. Kolejną bardzo dogodną sytuację Biało-Błękitno-Niebiescy zmarnowali w 44 minucie, kiedy to jeden z zawodników przestrzelił nieznacznie nad bramką. W drugiej połowie zapowiadała się ciekawa rywalizacja. Obydwa zespoły wyszły na boisko bez zmian kadrowych. Goście nieco opóźnili rozpoczęcie drugiej połowy, nie wychodząc od razu na murawę. Jednobramkowa przewaga przy dobrej grze technicznej rywala była niewystarczająca. Na szczęście w 76 minucie spotkania Hutnicy podwyższyli na 2-0. Bramka została zdobyta przez Nawrota strzałem przewrotką. Gra stała się nagle chaotyczna, i Hutnicy zaczęli grać nieco słabiej. W 83 minucie prowadzenie podwyższył Świątek. Prawdopodobnie gdyby nie dobry bramkarz Juventy, prowadzenie Hutnika byłoby zdecydowanie większe. Przed Hutnikiem teraz wyjazd do Włoszczowy, gdzie Hutnicy będą grać z miejscowym Hetmanem.