Dobry doping i zabawa w Sieprawiu mogły być pokłosiem inauguracyjnej euforii, podbudowanej z wciąż aktualną po przejęciu drużyny ładną pogodą, dobrą frekwencja na wyjeździe czy niezachwianą wiarą w porywającą grę naszych nowych pupili. W środe takich sprzyjających okoliczności nie będzie, zagramy po prostu typowy rutynowy mecz NASZEGO HUTNIKA. Okaże się tak na prawdę ile nasz doping jest warty i czy wiara w mentalną rewolucją ma solidne fundamenty czy to tylko może pobożne życzenie.Zbieramy się w sektorze "pod herbem" - to nasza propozycja na prowadzenie dopingu - to chyba najbardziej hutnicze miejsce na naszym ostatnio mocno zdehakaesowanym stadionie. To nie apel ani nie prośba - to komunikat. Dziękujemy za uwagę.