Weekend majowy był w tym roku wyjątkowo długi. Przeważnie wystarczyło wziąć trzy dni urlopu aby przez dziewięć delektować się nieróbstwie. Nie w głowie leniuchowanie było jednak fanom i piłkarzom Hutnika. Reprezentacja Nowej Huty na przełomie kwietnia i maja rozegrała trzy potyczki a w ślad za nią ruszała za każdym razem kilkusetosobowa wataha nowohuckich kiboli.
Na pierwszy ogień Trzebinia. Główna grupa rusza pociągiem rejsowym w 120 osób. Drugie tyle fanów Hutnika dociera na ładny miejscowy stadion innymi sposobami. Na meczu prowadzimy głośny doping, spotęgowany pierwszą w meczu bramką, którą wbrew tradycji strzelili Hutnicy. Miejscowi także z młynkiem. W drugiej połowie mają powody do radości bo przez chwilę nawet w meczu prowadzili... Na szczęście udaje naszym się wyrównać. Do końca meczu dobrze się bawimy. Po spotkaniu dziękujemy piłkarzom za walkę i udajemy się na dworzec. Widok leniwie porozsiadanych kibiców oczekujących na pojazd nie zapowiadał późniejszego klimatu... W czasie drogi powrotnej nakręcamy w pociągu mega korbę, śpiewy, zabawa, pasowanie, po prostu... nie pierd....my się w tańcu:) Czysta kwintesencja hutniczego kibolstwa. Doping ma miejsce też już w Krakowie min. w Galerii Krakowskiej i pod operą, gdzie ludzie wychodzący z koncertu nasze chóralne wykonanie "W Hucie tylko Hutnik" nagrodzili... brawami. Potem powrót wesołym, skaczącym i dudniącym tramwajem do Huty gdzie rozchodzimy delektować się przez dwa dni uciechami majówki: domówki, grille, melanże nad wodą itd... Tylko dwa dni bo już...
...we wtorek znów ruszyliśmy za naszym Hutnikiem. W Sieprawiu stawiamy się w podobnej do trzebińskiej, ćwierćtysięcznej liczbie. Mamy jedną flagę - Skarpy. Z tego osiedla też pochodzi piosenka, która stała się prawdziwym hitem. Ale po kolei. Doping, podobnie jak mecz rozkręcał się niemrawo. Z czasem jednak nabrał rumieńców by pod koniec zapłonąć i eksplodować... Hutnicy z trudem objęli prowadzenie 2:1. Gdy wydawało się, że jakoś dowiozą wygraną sędzia gwizdnął karnego. Krystian prawie wyjął ale jednak miejscowi wyrównali. Może lepiej? Załamani dopingujemy mocno dalej a piłkarze walczą... Wolny. Czarujemy. Strzał i... goool! Takiej euforii nie było dawno! Po prostu amok. Jeszcze nie opadły emocje a tu kontra... Święty na raty pokonuje bramkarza gości. To już było istne szaleństwo. Zdejmujemy koszulki i bawimy się na całego, do czego przyłączają się później piłkarze, którzy tą niesamowitą wygraną zbliżyli nas do upragnionego awansu.
Ostatnim akordem majówki był mecz u siebie z Olkuszem. Tradycyjnie obserwował go niemal komplet widzów, choć szczerze liczyliśmy na gruby nadkomplet. Może następnym razem? Wieszamy flagi Na Zawsze Hutnik i Hutnicze i dopingujemy od początku. Oczywiście nie daliśmy się nabrać na straconą przez naszych bramkę bo i tak byliśmy przekonani że mecz wygrają. Niesieni dopingiem szybko wyszli na prowadzenie. W przerwie meczu zaczęło lać i 3/4 młyna zwiało do knajpy... Jednak Ci co zostali w padającym deszczu bawili się wyśmienicie cały czas. Piłkarze raczyli nas kolejnymi golami za co po raz kolejny owacyjnie im podziękowaliśmy. III liga co raz bliżej ale jeszcze trzeba walczyć, do końca, na całego, konsekwentnie. Piłkarze i my razem z nimi!
Dokladnie CHUI< Z OPADAMI< UPALAMI HUTNICZKU JESTESMY Z WAMI!!!! I CHUJ WIELKI ZE SEDZIAMI, OJ jak sie tam ciesza w tej Kalwarii ze HUTNIK przyjedzie, a wiec wszysy co beda juz przed pierwszym gwizdkiem< JESTESMY ZAWSZE TAM GDZIE NASZ, HUTNICZEK GRA!!!!! NIE MA OPIERDALANIA SIE!!!!!
hednia 07 maj 2012 21:08:21
nie chce dzielić skóry na niedźwiedziu ale pasowałoby się zastanowić nad fetą w przypadku awansu do 3 ligi np przejazd piłkarzy autobusem na cental park MAM NADZIEJE ŻE MAJCHROWSKI DO TEGO CZASU NIE ODDA PLACU W DZIERŻAWĘ STOWARZYSZENIU SIEMACHA
NHKSdnia 07 maj 2012 21:27:39
Szkoda że nie możemy urządzić fety na Suchych Stawach oj by się działo
TRZECIA LIGA! TRZECIA LIGA! HKS! (narazie )
mertepdnia 08 maj 2012 08:49:18
kibice Cracovi albo Wisly moga zareagowac na to
Nhdnia 08 maj 2012 09:02:10
Przecież nikt nie zamierza się bawić w Krakowie na Rynku Głównym hahaha...
Hutekdnia 08 maj 2012 13:19:38
A czemu nie ?
targeddnia 08 maj 2012 13:50:42
ej a kibice Sokola maja doping na meczach jak to tam wyglada?
Iskradnia 08 maj 2012 15:28:29
Nie mają, no chyba że się sprężą.Na derby z nami się nie sprężyli...
NHKSdnia 08 maj 2012 21:19:35
W mecie się napinają tylko jakieś łajzy i klubiki które w realnym świecie nic nieznaczą tak jak ci z Sieprawia a jak tam byliśmy to niebyło ani pół szalikowca a teraz jadą po Nowej Hucie i Hutniku od bandytów i ubliżają. normalnie żenada! Ja proponuje olewać takich typów bo i tak sami się ośmieszają ewentualnie spokojnie odpowiedzieć konkretnymi argumentami i już. Komentarze ogólno dostępne to naprawdę zajebista rzecz ale dla ludzi w miarę mądrych
)
