Orzeł Piaski Wielkie - Hutnik Kraków 0:3 Galeria: kliknij tutaj
Na mecz w nieodległych Piaskach Wielkich, które są właściwie jedną z dzielnic Krakowa w różny sposób dotarło około 100 fanów z Nowej Huty. Siedzieli oni na meczu wymieszani z lokalnymi kibicami piłkarskimi, jednak było ich zdecydowanie więcej niż gospodarzy. Był to typowy mecz bez kibicowskich atrakcji. Pod koniec kibice podziękowali piłkarzom za kolejne zwycięstwo, kilkukrotnie śpiewając wraz z nimi. Na boisku Biało-Błękitno-Niebiescy po raz kolejny zdobyli 3 punkty, nie był to jednak taki pogrom jak w poprzednim sezonie w Piaskach. Dobrze spisał się bramkarz gospodarzy, biorąc pod uwagę ilość dobrze obronionych strzałów po akcjach nowohucian. Pewne uwagi z kolei w grze gospodarzy budziło zachowanie czarnoskórego zawodnika, który dotknął piłkę ręką w polu karnym (zignorowane przez sędziego), a później w trakcie gry położył się na piłce i ją złapał.