Pierwszy mecz sezonu !!! Jak dawno nie widzialem meczu!!! Pod stadion Hutnika przyjechalem godzine przed meczem. Kupuje bilet i... nie wchodze bo ochroniarze boja sie wpuscic "niegrzecznych" kibicow
-Gdzie ci sie tak spieszy???.Kolejny wymysł władz klubu. Na szczescie po 10 minutach otwarli brame i
wchodze. Na meczu przy wejsciu na stadion sprzedawane byly wlepki w nowej formie - 24 wlepki na arkuszu a4 (5x5cm). Przed meczem nic szczególnego... do czasu- przyjezdzaja kibice Pogonii i wszyscy leca pod brame od klatki- otwarta z glosnym hukiem. Kibice Pogoni prawdopodobnie zwiewaja do domu, a Hutnicy robią tzw. "wjazd z brama". Po raz pierwszy tak oflagowany stadion.Dobry byl pomysl z wlepkami przy wejsciu - wszyscy kupili. Na meczu byla oprawa baloniki z fontannami. Dodatkowo wprowadzono dwie "Tradycje" (przez spikera) czyli pilkarze rzucaja pilkami tenisowymi na trybuny a ci co zlapia ida pod tunel i dostaja plakacik oraz uscisk dloni prezesa .Druga tradycja to przyblizanie sylwetek zawodnikow Hutnika.
Po dwóch tygodniach po przeczytaniu "to my kibice!" dowiedziałem się że to była grupka kilkuosobowa, co wysiadła z busu na torowisku. Bili się z nimi ci co stali pod kasami. (Chcial sie bic nawet Phil Swenda)!!!